Co zamiast kotła na gaz?

Ceny paliw stałych rosną z tygodnia na tydzień ze względu na niepewną sytuację za naszą wschodnią granicą. Jest to odczuwalne nie tylko dla właścicieli aut, ale również i dla osób, które posiadają kotły na gaz ogrzewające zarówno domy, jak i obiekty firmowe. Wiele osób zaczyna zastanawiać się nad alternatywnymi sposobami, które pozwoliły znacznie zmniejszyć koszty. Jednym z częściej stosowanych rozwiązań jest wybór pompy ciepła. Jaki jej rodzaj wybrać? Na co zwrócić uwagę? Na te pytania odpowiemy w naszym artykule!

Pompa ciepła zamiast kotła na gaz – czy warto?

Dla tych, którzy chcą zrezygnować z ogrzewania gazowego, dobrym rozwiązaniem może okazać się powietrzna pompa ciepła. Wszystko dlatego, że nie trzeba aż tak mocno przerabiać dotychczasowej instalacji, co będzie się wiązało również z mniejszymi kosztami. Warto zaznaczyć, że urządzenie to wcale nie musi całkowicie zastępować dotychczasowego kotła. Może do niego dołączyć. Jest to rozwiązanie ekonomiczne, ponieważ pompy ciepła przy temperaturze poniżej -15 stopni mogą nie pracować tak wydajnie, jakbyśmy tego oczekiwali. W takich sytuacjach z pomocą przyjdzie właśnie instalacja gazowa, która wspomoże ogrzanie domu. To optymalizacja kosztów, ponieważ kocioł będzie się załączał jedynie w określonych warunkach. Co więcej, dzięki takiemu rozwiązaniu możliwe będzie wymienne działanie jednego i drugiego urządzenia w przypadku, kiedy cena gazu lub prądu ponownie mocno wzrośnie.

Pompa ciepła i fotowoltaika - uniezależnienie się od dostawców

Warto również zwrócić uwagę na to, że pompa ciepła będzie pobierała prąd. Dlatego dobrym rozwiązaniem i to równie ekologicznym, jest inwestycja w fotowoltaikę. Dzięki temu znacznie obniżą się rachunki za energię elektryczną, ponieważ przetworzone promienie słoneczne będą ją dostarczały do firmy czy też do domu. W związku z tym obie inwestycje - zarówno pompa ciepła, jak i fotowoltaika – spłacą się w kilka lat. Inną konsekwencją będzie również stworzenie praktycznie samowystarczalnego budynku, niezależnego od dostawcy prądu i gazu, szczególnie latem.